Moja pierwsza łapówka, mój nigdy niezdobyty Nobel
Wszystko zaczęło się od tego, że koleżanka z ekonomii zaczęła nagle bardzo dużo jeść i bardzo szybko rosnąć wszerz, i nie mieścić się w żadne ciuchy, a potem urodziła dziecko. (...) czytaj dalej
Wszystko zaczęło się od tego, że koleżanka z ekonomii zaczęła nagle bardzo dużo jeść i bardzo szybko rosnąć wszerz, i nie mieścić się w żadne ciuchy, a potem urodziła dziecko. (...) czytaj dalej
Wracam do Was po dłuższej nieobecności z nadzieją na to, że owa nieobecność całkowicie zdezorganizowała Wam życie i pozbawiła wszelkiej pogody ducha. Oczywiście jestem gotowa (...) czytaj dalej
Nie wiem jak Wam minął piątek 13-tego, ale mój był wspaniały! Wybrałam się mianowicie na siłownię, a gdy już tam dotarłam, to okazało się, że akurat płonęła. O radości, nie (...) czytaj dalej
Cały zeszły tydzień spędziłam na zwolnieniu lekarskim, ale nie musicie się martwić, że wraz z moją nieobecnością w pracy zabraknie mi tematów do dzisiejszego wpisu, albowiem ja wiodę tak (...) czytaj dalej
Dzisiaj przytrafiły mi się w pracy nadgodziny i to wcale nie z powodu postanowień noworocznych, albowiem ja takowych w tym roku w ogóle nie robiłam, bo okazało się, że wciąż posiadam (...) czytaj dalej
Siedziałam kiedyś z moim kolegą na rynku pewnego miłego, polskiego miasta, gdy podeszła do nas cyganka i postanowiła nam powróżyć. - Widzę ciężką chorobę babci - powiedziała koledze - (...) czytaj dalej
Po pierwsze to wiem, że we wtorek wszystkim Wam stanęły serca ze strachu, kiedy to okazało się że Janina Daily nie działa. Janina Daily nie działała, bo okazało się że zaczęło nas (...) czytaj dalej
Dzwonię do informatyków po raz setny w tym tygodniu, tym razem po to żeby spytać, co muszę zrobić by uzyskać dostęp do sieci na moim nowym komputerze, a pan mi na to mówi, że żeby uzyskać (...) czytaj dalej