Dostałam wczoraj od kogoś ciastko, którego nie lubię. To znaczy - gdyby leżało za szybą wraz z kremówkami, szarlotkami, puchatymi pączkami, to nie złapałoby mojej uwagi i mojego wzroku. (...) czytaj dalej
Od zawsze szalenie mnie wzrusza ten widok, który nie zmienia się bez względu na to, czy głosowałam w rodzinnych Gliwicach, za czasów studenckich w Krakowie, w Szkocji, Irlandii czy teraz we (...) czytaj dalej
Było mi bardzo trudno być dzieckiem i na początku jeszcze myślałam, że wynika to z tego, że cały świat i jego przeżywanie nie mieści się w moim nie za dużym ciele, ale z czasem ja (...) czytaj dalej
Ostatni tydzień był bardzo ciężki, bo on polegał na tym, że cały świat miał wolne, a ja nie, i ja słałam różnym ludziom zawodowe maile, po czym natychmiast otrzymywałam zwrotkę, że (...) czytaj dalej
Ach, kiedyś zrobie sobie jakieś ludzkie zdjęcie, jak jakiś dorosły człowiek, i na tym zdjęciu nie będę w towarzystwie żadnej owcy albo lamy, albo foki, ale wszyscy się zdziwią!!! Niemniej (...) czytaj dalej
Właściwie to mam dwa największe marzenia w życiu i jedno to jest takie, że chciałabym zostać ikoną ruchu gejowskiego, coś jak Madonna albo Beata Kozidrak, a drugie to jest takie, że bardzo (...) czytaj dalej
To było tak, że Karol szedł ulicą, szedł i nagle potknął się o coś leżącego na chodniku, do końca nie wiadomo o co, ale najpewniej o zdrowy rozsądek, który już dawno w naszym (...) czytaj dalej
Jako, że wymyśliłam sobie ostatnio, że życie nie chłoszcze mnie wystarczająco, to udałam się na pocztę. Wchodzę na pocztę i staję grzecznie w kolejce, a zaraz za mną staje miły pan, (...) czytaj dalej
Gdy miałam sześć lat, zobaczyłam w witrynie sklepowej najpiękniejszego pluszowego królika na świecie. Był wielkości mojej dziecięcej osoby, wspaniale puchaty, z różową kokardką przy (...) czytaj dalej
Kiedyś, dawno temu, w telewizorze moich rodziców, co miał 15 cali i trzy piloty w zestawie, to jest siostrę, brata i mnie, zobaczyłam jak Angelo z "the Kelly Family" śpiewa piosenkę o tym, że (...) czytaj dalej
Dzień dobry, #DrużynaJanina, to ja, Wasz Babon!
Otóż już tłumaczę o co chodzi z Babonem: trochę czasu zajęło mi wyłonienie człowieka na stanowisko Czołowego Hejtera U Janiny, albowiem (...) czytaj dalej
Jutro Halołin, nazywany przez wielu najstraszniejszym dniem w roku, co ja uważam za ogromną niesprawiedliwość względem tej tradycji, bo dla mnie jest to najmilszy dzień w roku, taka czekoladka (...) czytaj dalej