Moja dwupasmówka sukcesów 2015
Nowy Rok i okolice spędziliśmy z Wojtkiem tak, jak należy spędzać Sylwestra, to jest szarpani nadmiarem wrażeń, balansując na krawędzi wytrzymałości naszych organizmów i naginając do (...) czytaj dalej
Nowy Rok i okolice spędziliśmy z Wojtkiem tak, jak należy spędzać Sylwestra, to jest szarpani nadmiarem wrażeń, balansując na krawędzi wytrzymałości naszych organizmów i naginając do (...) czytaj dalej
Poniedziałek zaczął się dobrze, bo od zebrania departamentu i ja wiem, że wam się może wydawać, że te zebrania departamentu odbywają się u nas zdecydowanie za często, ale ja tam uważam, (...) czytaj dalej
Zgodnie z wczorajszą obietnicą - jestem! Dziś na krętych drogach uniwersyteckiego życia przyjmujemy azymut na radość i dobrą zabawę, czyli poopowiadam o tym, że posiadam trzy ulubione (...) czytaj dalej
Chciałam dziś coś dla Was napisać, ale jednak musimy to zostawić na jutro, bo właśnie przed chwilą skończyłam uczyć i jak już obdarowałam kilkadziesiąt młodych żyć swoimi brawurowymi (...) czytaj dalej
Przychodzi dziś do mnie mój kolega i pyta, czy miałam już dzisiaj jakieś zajęcia, a ja mówię, że jeszcze nie, mam dopiero za dwie godziny, czyli czas w sam raz na to, żeby nadmuchać sobie (...) czytaj dalej
Dziś na uczelni wzięłam w bardzo ważnej dyskusji akademickiej, która miała ostatecznie rozsądzić najtrudniejszy spór intelektualny na moim wydziale. A mianowicie: co jest gorsze - studenci (...) czytaj dalej
Ponieważ życie jest dobre, to przydarzyło mi się ostatnio zakończenie roku akademickiego, co oznacza mniej więcej tyle, że wypuściłam w świat kolejną turę swoich studentów i tym samym (...) czytaj dalej
Generalnie to jako człowiek żyjący na tym łez padole okropnie długo, lat dwadzieścia siedem i dwa miesiące, mam przeczucie graniczące z pewnością, że ja już absolutnie wszystko w życiu (...) czytaj dalej
Wszystko zaczęło się od tego, że koleżanka z ekonomii zaczęła nagle bardzo dużo jeść i bardzo szybko rosnąć wszerz, i nie mieścić się w żadne ciuchy, a potem urodziła dziecko. (...) czytaj dalej
Dziś muszę zacząć od wprowadzenia bałaganu w Wasze uporządkowane życia i poprosić Was o zaktualizowanie swoich google calendars, bo wygląda na to, że musimy zrezygnować z poniedziałkowych (...) czytaj dalej
Nie mam żadnych wątpliwości, że zastaję Was skąpanych w fontannie własnych łez, z sercem roztrzaskanym na tysiące małych kawałków, walczących resztkami sił o ostatnie okruchy radości (...) czytaj dalej
Jakbym miała wymienić jedną rzecz, za którą najbardziej cenię sobie Irlandię, to bez wątpienia byłaby to pogoda. Zwłaszcza latem, bo wtedy deszcz staje się cieplejszy, a człowiek zyskuje (...) czytaj dalej