Ostatnio mnóstwo się dzieje, pomyślałam sobie dzisiaj: muszę się na chwilę odłączyć od świata i internetu, pójdę na trening. No i idę, i akurat karnet mi się skończył, więc kupuję nowy, a pani wklepuje te dane, wklepuje, nagle zastanawia się nad zniżkami, mówi: „pani jest studentką?”, a ja mówię, że nie. A ona patrzy na mnie znów, patrzy, w końcu pyta: „a seniorem?”.
No więc słuchajcie, ja teraz idę się położyć na katafalku, bo okazuje się, że nic innego mi nie pozostałe, a Wam na pocieszenie proponuję nagranie z mojej ostatniej prelekcji podczas konferencji “I love marketing & social media”. Jest o analizie danych, więc jak zwykle super, w sumie można powiedzieć, że ta prezentacja to taka “Szklana pułapka” świata statystyki, tylko lepsza, w sensie bardziej trzymająca w napięciu, gdyby Alfred Hitchcock żył, to po obejrzeniu tego nagrania totalnie by wstał i zaczął klaskać z uznaniem. Foki też by klaskały, a uchatki nie, no bo wiadomo – są uchatkami.
Nagranie pochodzi z konferencji #Ilovemkt, która w tej edycji trwa aż cztery dni (!) i ma szalenie imponującą agendę. Opis wszystkich prelekcji i bilety znajdziecie tu: http://ilovemkt.pl/
A jeśli zastanawiacie się nad udziałem to elo, śpieszcie się, bo ceny wzrastają w piątek o 23:59 (czyli to w sumie taki konferencyjny Kopciuszek!!!). Ja też tam będę i mam nadzieję, że uda nam się spotkać w tym roku postanowiłam zaszaleć i trzasnąć prelekcję o analizie danych.
Zapraszam do oglądania!
***
Caffe
27 lutego 2020 o 10:16Muszę do końca obejrzeć ten film. To co już mi się udało, brzmi ciekawie, chociaż ….czy ci ludzie nie zrozumieli dowcipu, czy go rzeczywiście nie dosłyszeli?;-) Dla mnie – laika statystycznego (nie mylić ze “statystycznym laikiem”:-), był super! Pozdrawiam serdecznie!
Ewa
27 lutego 2020 o 17:39Janino, Twój blog był dla mnie równie okrutny, jak Twój mąż. Powiedział mi, że muszę nauczyć się streszczać. To będę. Wprawdzie jak powiem “You made my day”, nie do końca zrozumiesz, dlaczego po bezsennej nocy spędzonej z Twoją internetowo dostępną twórczością czuję się człowiekiem podniesionym na duchu i radosnym. W sensie zarówno statystycznym, jak i czysto ludzkim. Chociaż, statystycznie rzecz biorąc należę do tej części populacji, która w gronie Twoich odbiorców jest najmniej licznie reprezentowana. Czyli do seniorów, jak by powiedziała pani z siłki.
Likwidacja barier
4 marca 2020 o 23:17Bardzo fajny artykuł i film. Warty obejrzenia. Masz dar przekazywania.