A dzień dobry, a czy chcieliby się Państwo przejechać ze mną na karuzeli wspaniałej, naukowej zabawy? Wiecie, tej która właśnie ruszyła NA MOIM KANALE NA YOUTUBIE!!!

Z moich filmów dowiecie się między innymi, czy gołębie ograłyby nas w ruletkę? Dlaczego dzięcioła nie boli głowa od stukania w drzewo? A także czy warto zabrać mątwę na maturę z matematyki. Słowem: znajdziecie tam proste odpowiedzi na trudne pytania, które zawsze chcieliście zadać, ale nie mieliście komu, no bo nie macie przyjaciół, no bo w wolnym czasie gracie w bierki z gołębiem, a mątwa Wam kibicuje.

W pierwszej odsłonie naszej naukowej prywatki dowiemy się, co mają ze sobą wspólnego pani Goździkowa, Adam Mickiewicz i ludzie jedzący szampon.

A jeśli przy okazji ostały Wam się jakieś drobniaki w portfelu, to najpewniej zainteresuje Was informacja w jaki sposób możecie stracić 24 miliony $ na puszce Coca-coli i co ma z tym wspólnego pewien zając.

Zapraszam do oglądania.

UWAGA! BĘDĄ NAPISY! Do tych odcinków najdalej za kilka dni, do kolejnych od razu w momencie premiery. Tym razem się niestety nie wyrobiliśmy, ale następnym razem filmy będą dostępne od razu dla wszystkich, bez żadnych opóźnień

A jeśli wciąż mało Wam mojego pycholka, to słuchajcie, mam dalsze dobre wiadomości – bo nie wiem, czy wiecie, ale est sobie taka strona, która mówi więcej o kruchej materii jaką jest psychika ludzka niż kilkaset lat doświadczeń nauk behawioralnych, czule rozplątuje sieć neuronalnych powiązań, nadaje znaczenie mikroekspresjom naszych temperamentów i mentalnych pokus, i to jest, moi drodzy, ta strona z której możemy się dowiedzieć, że jak jest Światowy Dzień Mówienia Jak Pirat, to o 367% wzrasta liczba wyszukiwań filmów porno z tymi morskimi zbójami. Nie no, poważka, przecież ja nie mogę przestać czytać tych raportów, z których dowiedzieć się można, jakie literówki popełniamy najczęściej, gdy próbujemy wyszukać treści, które ugaszą płonące nam lędźwia i jeszcze, że z wszystkich użytkowników PornHuba na świecie tylko 2% korzysta z Linuxa. Wiadomo, bo przecież jak człowiek-informatyk chce pooglądać dobre porno, to wystarczy, że sobie ikony na pulpicie wyrówna do siatki. Ale teraz ciekawostka, bo oto ostatnio znalazłam kategorię, która w świecie filmów porno nie istnieje, my szukamy w tych filmach księżniczek, piratów i innych dziwnych rzeczy, ale nikt, totalnie nikt, NIE SZUKA FILMÓW PORNO Z MATEMATYKAMI.

☹️

No nie ma problemu, od tego macie mnie. Oto w najnowszym „Newsweeku” (14/2021, 6-11.04) możecie znaleźć mojego pycholka obok nagłówka, który ewidentnie ma ambicje, by wypełnić tę niszę.

Serdecznie zapraszam do czytania. Wszystkich, nie tylko tych, którzy czują czułe mrowienie w piętach, gdy ktoś im szepcze do ucha, że całkuj, całkuj mnie, aż zapłonę jak pochodna.