Piszę do mnie pani ze schroniska dla fok i pisze mi, że nasza świeżo adopotowana foka ma się już coraz lepiej, już coraz szczęśliwsza jest na pyszczku i może już samodzielnie gryźć ryby, (...) czytaj dalej
Jak każdy człowiek, który zyskał nagle nowe, zupełnie astronomiczne pokłady wolnego czasu, postanowiłam wykorzystać swoje zwolnienie lekarskie do gruntownego przemeblowania swojego życia. (...) czytaj dalej
Dzień jak co dzień w domu rodzinnym, czyli stoję w kuchni i uśmiecham się czule do otwartej lodówki, w której nie dość, że samo pojawia się jedzenie, to jeszcze jest za darmo.
Dzwoni (...) czytaj dalej
Nie mogę obecnie nic dla Was napisać, albowiem cierpię na zakwasy i przykurcze palców, najpewniej od codziennego wygrywania cudownej melodii na uwerturze mojego życia. Nie, żart, wszak wciąż (...) czytaj dalej
Trochę mnie ostatnio nie było, bo byłam szalenie zajęta strzelaniem sobie w kolano, a dokładniej rzecz ujmując, to w swoje polskie serce, które to serce - jak powszechnie wiadomo - krew (...) czytaj dalej
Nie wiem, co Wy ostatnio porabialiście szalonego w życiu, ale ja się zaszczepiłam (!!!!!). To wszystko dlatego, że dostałam maila, który stanowił, że wszyscy pracownicy mają teraz (...) czytaj dalej
Jak dowiedzieliśmy się ostatnio, najbardziej w życiu boję się dzieci z gerberami na głowach, wegańskich bez i sztuki współczesnej. I jeszcze jednej rzeczy - wszelkich konkursów się boję, (...) czytaj dalej
Powszechnie wiadomo, że człowiek ma tyle lat, na ile się czuje i tym właśnie sposobem, jako człowiek prawie trzydziestoletni, zostałam zaatakowana przez trądzik młodzieńczy. Przez chwilę (...) czytaj dalej
Dziś kontynuujemy naszą długoletnią tradycję Karawany Komedii, czyli wszystkiego, co najlepsze w Internecie i w moim janinowym świecie. Muszę Was przestrzec, że ostatnio usłyszałam jak (...) czytaj dalej
Po długich jedenastu tygodniach pierwszego semestru dla naszych studentów nadeszła w końcu w pełni zasłużona sześciotygodniowa przerwa. Wiadomo, ileż można - jak już się człowiek (...) czytaj dalej
Nowy Rok i okolice spędziliśmy z Wojtkiem tak, jak należy spędzać Sylwestra, to jest szarpani nadmiarem wrażeń, balansując na krawędzi wytrzymałości naszych organizmów i naginając do (...) czytaj dalej
Wymyśliłam sobie, że dla wszystkich ludzi pozbawionych fejsbuka, zorganizuję raz w miesiącu wpis podsumowujący wszystko co działo się na janinowej przezabawnej stronie na fejsbuku, na (...) czytaj dalej