Wszelkie wybory w Polsce to radość, głównie dlatego, że zawsze wyglądają tak samo – 50% ludzi uprawnionych do głosowania głosuje, pozostali nie głosują, a na końcu i tak wszyscy są (...) czytaj dalej
Jak to możliwe, że wystarczy spytać o opinię 1000 osób i na tej podstawie przewidzieć, jak zagłosuje ponad 30000000 osób? No słuchajcie, to nie magia, a statystyka. Wyjaśni nam to (...) czytaj dalej
W tych wyborach, bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, nie chodzi wcale o mnie. Ja jestem już na trzydziestym piątym poziomie w tej narodowej grze i nazbierałam przez ten czas wystarczająco (...) czytaj dalej
Albo gdyby istniał taki supermarket z równością. Każdy mógłby sobie dodać do koszyka to, co mu się podoba i zostawić na półce rzeczy mu niemiłe – równość ze względu na kolor (...) czytaj dalej
Poniższy tekst został przeze mnie wygłoszony podczas obrad senackiej Komisji ds. Promocji Zdrowia w Każdym Rozmiarze, Senat RP, 16.11.2021
Nazywam się Janina Bąk. Jestem statystyczką, (...) czytaj dalej
„Borderlineowcy, jak ja Was nie trawię”
„Choroba niczego nie usprawiedliwia. Mogę kogoś nie znosić z racji jego borderline albo schizofrenii. Mogę kogoś nie znosić, jeśli tylko mam (...) czytaj dalej
Czytam krótką notatkę prasową o próbie samobójczej jedenastoletniego chłopca. Uznano, że na tyle tylko zasłużył – piętnaście zdań i clickbaitowy tytuł. Nic mnie nie paraliżuje tak (...) czytaj dalej
Naukowy kalendarz karnawałowy - DZIEŃ 2. Czyli wszystko, co powinniście przeczytać, obejrzeć i wiedzieć, by zrozumieć, dlaczego nauce można i powinno się ufać. Dzisiaj: wykład (...) czytaj dalej
Naukowy kalendarz (prawie) adwentowy - DZIEŃ 1. Czyli wszystko, co powinniście przeczytać, obejrzeć i wiedzieć, by zrozumieć, dlaczego nauce można i powinno się ufać. Dzisiaj: bardzo ważna (...) czytaj dalej
Niektórzy z nas mają blizny - są ukryte pod długimi rękawami lub wyćwiczonym uśmiechem. I wszyscy czasem bywamy delikatni niczym brzuszek jeża. Nie zawsze znamy tę część cudzej historii, (...) czytaj dalej
Promocje ufundowało dla Was wydawnictwo W.A.B.
Zima. Czas głodowania przy pełnej lodówce, bo „zostaw, to na święta”. Czołgania się po panelach z finezją dżdżownicy po to, by dziecięca (...) czytaj dalej
Gdy jeszcze mieszkaliśmy w Dublinie, to mój mąż lubił zaskakiwać mnie bukietami kwiatów, a słowo "zaskakiwać" jest tutaj tym bardziej trafne, że z jakiegoś powodu zawsze kupował mi (...) czytaj dalej